Klauzula sumienia to w istocie „widzi-mi-się”, a Trybunał Konstytucyjny staje się Trybunałem Kanonicznym

Posted: 24 października 2015 in Kościół
Tagi: , , ,

groziNamPaństwo

Trybunał Konstytucyjny dzień po dniu wydał wyroki, które nakładają kajdany na wolności obywatelskie. Najpierw w sprawie obrazy uczuć religijnych. Nie można podnieść słowa na kult.

A następnego dnia zatwierdzając klauzulę sumienia, która ma bardzo konkretny kontekst i bohaterów. Chodzi o słynne zadanie cierpienia pacjentce przez ginekologa prof. Bogdana Chazana, który nie wskazał jej adresu, gdzie mogłaby dokonać aborcji. Chzan usprawiedliwiał się klauzulą sumienia.

Tym samym Trybunał przyznał racje lekarzom, którzy rok temu na Jasnej Górze wypowiedzieli się przeciw prawu polskiemu, a opowiedzieli się za prawem boskim, czyt. biskupim.

Można sobie dywagować, co w sumieniu komu gra, ale to nie jest ani wolność, ani klauzula. Są to uprzedzenia, które zostały sformułowane poprzez indoktrynację. W Polsce taką ideologię szerzy Kościół katolicki, instytucja reprezentująca tylko swoje interesy, bo nie interesy tamtego świata, czyli niebytu.

A wszystko to zawinięte jest w szeleszczący papierek wartości chrześcijańskich, które albo są wartościami uniwersalnymi, albo bezrozumu. Innego rozumienia nie ma.

Klauzula sumienia teraz może być rozszerzona i respektowana w każdym zawodzie, np. w aptece mogą nie sprzedać środków antykoncepcyjnych. Ale nie tylko w farmacji, w każdej innej branży.

Klauzula sumienia może być alibi wszędzie, a zwłaszcza tam, gdzie kontrowersje nie są regulowane prawem. W rzeczywistości wartość intelektualna klauzuli sumienia to „widzi-mi-się”.

Prawo w Polsce zaczyna przegrywać poprzez takie wyroki, jakie wydaje Trybunał Konstytucyjny, który zamienia się na Trybunał Kanoniczny. I tak może naprawdę być, bo kroi się perspektywa takiej władzy, która w imię prawa i sprawiedliwości uprawia rytuał klęczenia przed prawem boskim, czyli biskupim.

Komentarze
  1. ereglo pisze:

    Ludzie, czy wy naprawdę nie widzicie, że Polska jest po prostu krajem wyznaniowym, takim europejskim Iranem. I, że – podobnie jak w Iranie, gdzie ajatollahowie opierają swoją władzę na tym, ze obalili szacha – w Polsce kler uzurpuje sobie prawo do rządzenia krajem ponieważ rzekomo obalił komunizm. A władza polityczna i tam i tu drży przed klerem.

  2. „Klauzula sumienia” – trzeba mieć sumienie, czy go nie mieć, aby miesiącami patrzeć na mękę konającego beznadziejnie członka rodziny lub alzheimerowca, którego niekontrolowane wrzaski dzień i noc zatruwają życie całej rodziny?
    Czy klauzula sumienia pozwoli w sposób akceptowalny przez TK zakończyć bezsens dalszego istnienia poduszka przyłożoną do twarzy?

Dodaj komentarz