Więcej o Wojciechu Mannie >>>

Przyszły rok będzie przełomowy. Mówiąc o przełomie, nie mam na myśli tego, że spadną notowania PiS-u, a wzrosną Koalicji i tylko będziemy czekać na wybory, ale mówię o ogromnej zmianie, która następuje, choć jeszcze jej dokładnie nie widać, zmianie postaw ludzi, podejścia do spraw publicznych – mówi Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO. I dodaje: – Sądzę, że nastąpi zmierzch polityki propagandy, jaką PiS doprowadził do granicy; że żadnemu następnemu premierowi nie przyjdzie do głowy, aby w poniedziałek o 8.00 jechać na lotnisko i fotografować się na tle szczepionek. Taka taniocha, propaganda, która nie przychodzi innym szefom rządu do głowy, a u nas niektórym się wydaje, że to skuteczne.

Rozmowa z Tomaszem Siemoniakiem >>>

W 1989 r. Polska wracała do kapitalizmu, ale jednak innego, niż przed II wojną światową. Po ekscesach PiS wróci – miejmy nadzieję – do liberalnej demokracji i państwa prawa – pisze Janusz A. Majcherek. Na lewicy odzywają się głosy – w tym przypadku zaniepokojone – że w trakcie i wyniku rządów PiS liberalna opozycja zyskała argumenty dla prywatyzacji, deetatyzacji, decentralizacji. To, co dla lewicy jest zmartwieniem, dla liberalnego centrum jest nadzieją.

Esej prof. Janusza A. Majcherka >>>

PiS dokonał zmiany pewnych postaw, odrzucił politykę, która była utożsamiana z rządami PO, obudził natomiast nastroje nacjonalistyczne. W sondażach widzimy duże poparcie dla UE, ale jednocześnie także dla zachowania polskiego rządu w kwestii sprzeciwu powiązania funduszy z praworządnością – podsumowuje kończący się rok Aleksander Smolar, były szef Fundacji Batorego. Pytany też o nadchodzący rok i o prognozy nie tylko dla Polski, ale dla całego zachodniego świata. – Waszyngton zdaje sobie z pewnością sprawę z osłabienia swojej globalnej roli, zwłaszcza przy potędze Chin i wzroście znaczenia takich państw, jak Indie, Japonia czy państw w Ameryce Łacińskiej. Stany Zjednoczone nie będą w stanie odgrywać już tej roli, którą wypełniały od czasów po II wojnie światowej do niedawna, takiego regulatora stosunków międzynarodowych. Stany będą potrzebowały sojuszników, aby razem wypełniać tę rolę i to dotyczy nie tylko EU, ale też Japonii czy Indii, z którymi stosunki Ameryki się umacniają – dodaje Smolar. – Można sobie wyobrazić szukanie nowych partnerów – pewne gesty wobec PSL już widać. Na pewno Kaczyński będzie się starał eksploatować Polskę, jak to tylko możliwe, dla budowania potęgi swojej partii na gorsze czasy – podkreśla.

Wywiad Kaczyńskiego był na pewno bardzo wnikliwie analizowany nie tylko w Brukseli, ale w wszystkich stolicach Unii.

Wywiad z Aleksandrem Smolarem >>>

 

Dodaj komentarz